„Życie pisze szokujące historie. A małżeństwo bywa najtrudniejszą z nich.”

To pierwsze zdania reportażu, o którym wspominałam w pierwszym wpisie. Bohaterki książki MAM JUŻ DOŚĆ. JAK POKONAŁAM DOMOWEGO HEJTERA to przedstawicielki setek polskich kobiet. Można jedynie zmienić imiona, miejsce zamieszkania oraz wiek i wiele z Nas odnajdzie w ich historiach siebie.

„Były mąż Alicji to socjopata. (...) Dziesięć lat po rozwodzie wciąż funduje jej kolejne sprawy w sądzie. Marta żyła z alkoholikiem. Rozwód był względnie szybki, ale dochodzenie do siebie już nie. Julia rozwodziła się z manipulatorem, który niemalże doprowadził ją do samobójstwa. Adela przeżyła rozwód jako wielką porażkę, Diana wciąż usiłuje stanąć na nogi, choć od uzyskania decyzji sądu minęło dużo czasu a Sylwia nadal spłaca kredyt zaciągnięty, by uiścić długi byłego męża.”

Brzmi znajomo?

Dziewczyny opowiadają o tym jak to jest walczyć na sali sądowej i co się dzieje później, kiedy zapada wyrok, a rzeczywistość wygląda jak miasto po bombardowaniu. Czy te zgliszcza da się uprzątnąć i zastąpić nowym przyjaznym otoczeniem? Czy dostaniesz wyraźną instrukcję co robić przed, w trakcie czy po rozwodzie? Nie odpowiem na to pytanie. Za to wiem co dostaniesz na pewno: wsparcie, motywację i siły do działania. Ta książka to włącznik do światła w Twoim mrocznym pokoju. Nie wahaj się go użyć. Wejdź do zakładki sklep. Tam znajdziesz swój egzemplarz.

Dodaj opinię

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *